czwartek, 3 kwietnia 2014

Mark Billingham: recenzja + serie#3

Presja 

Mark Billingham


Wydawnictwo: G+J Gruner&Jahr
Rok wydania: 2013










Książka zaczyna się spokojnie. Policjantka Helen Weeks robi poranne zakupy w tym co zawsze małym sklepiku. Chwilę później ona i jeszcze jeden klient zostają zakładnikami właściciela sklepu. Wybrał tak ryzykowne posunięcie, by zostać w końcu potraktowany poważnie. Kilka miesięcy temu jego syn trafił do więzienia, gdzie niedawno popełnił samobójstwo. Sklepikarz twierdzi, że to było morderstwo i żąda, żeby sprawą zajął się wyznaczony przez niego policjant- Tom Thorne. Nie wypuści zakładników, dopóki nie dowie się kto i dlaczego zabił jego syna. W pobliży sklepiku powstało policyjne centrum dowodzenia, a dla Toma Thorne'a rozpoczął się wyścig z czasem: rozmowy ze świadkami, znajomymi, personelem więzienia, czytanie akt. Nie jest łatwo udowodnić innemu policjantowi błędy w śledztwie, a cenny czas upływa. Zamknięta na zapleczu sklepu Helen stara się utrzymać sklepikarza i drugiego zakładnika w dobrym stanie psychicznym i nie dopuścić do wybuchu emocji. Nie jest to łatwe zadanie dla osoby, która co jakiś czas widzi wycelowany w siebie rewolwer i nie może przestać myśleć o swoim małym synku i zmarłym partnerze.

Kto przeżyje, a komu się nie uda? Czy Tom Thorne uwierzy sklepikarzowi i odkryje prawdziwą przyczynę śmierci jego syna?

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem i mam mieszane uczucia. Owszem, na początku akcja była wartka. Ale potem spowolniła, mimo tego, że bohaterowie czuli presję czasu. Zabrakło mi poczucia zagrożenia, nie musiałam się martwić o głównych bohaterów i nie miałam czego się bać. Kryminały, które niedawno czytałam przyzwyczaiły mnie do dużej dawki emocji i zastanawiania się (czasem całą noc), kto może być winny. Nie mniej jednak wątek kryminalno-detektywistyczny był dobrze rozwinięty. Zakończenie można było przewidzieć, ale tego, w jaki sposób do niego dojdzie, już nie. Jestem pewna, że potrafiłabym polubić głównego bohatera, był zwykłym człowiekiem, który musiał działać w stresujących warunkach, dopadało go zmęczenie, czy zwątpienie. Dlatego cieszy mnie fakt, że to nie jedyna książka z jego udziałem. Oczywiście nieświadomie zaczęłam serię od końca, ale dla Was mam ratunek- ściągawkę, która pozwoli przeczytać książki w odpowiedniej kolejności. Na podstawie ich opisów już wiem, że znajdę to, czego tutaj mi trochę brakowało.


Mark Billingham - Seria z Tomem Thorne'em

 1. Kokon (Sleepyhead, 2001), wyd. G + J, 2008
 2. Mięczak (Scaredy Cat, 2002), wyd. G + J, 2008
 3. Ofiary (Lazybones, 2003), wyd. G + J, 2008
 4. Podpalona (The Burning Girl, 2004), wyd. G + J, 2009
 5. Zapomniani (Lifeless, 2005), wyd. G + J, 2010
 6. Uprowadzony (Buried, 2006), wyd. G + J, 2010
 7. Mściciel (Death Message, 2007), wyd. G + J, 2011
 8. Naśladowca (Bloodline, 2009), wyd. G + J, 2012
 9. Pułapka (From the Dead, 2010), wyd. G + J, 2013
10. Presja (Good as Dead, 2011), wyd. G + J, 2013
11. Perswazja (The Dying Hours, 2013), wyd. G + J, premiera 21.05.2014
12. The Bones Beneath, 2014


Informacje o książkach pochodzą z Wikipedii, strony wydawnictwa G+J oraz portalu Lubimyczytac.pl, okładki książek pochodzą z portalu Lubimyczytac.pl


Książka bierze udział w WYZWANIACH:
Czytam opasłe tomiska: 416 stron
Klucznik1. Śmierć w rozdziale 2. Autor jeszcze nieczytany

3 komentarze:

  1. Punkcik dla ciebie za udział w wyzwaniu "Gatunkowy miesięcznik" ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam żadnej książki tego autora :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przed Tobą, ale polecam zacząć do początku serii :D

      Usuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)